Porowatość włosów to kluczowy element, który może znacząco wpłynąć na ich zdrowie i wygląd. Właściwe zrozumienie tego zagadnienia może być kluczem do skutecznej pielęgnacji, jednak wiele osób nie zdaje sobie sprawy, jak istotna jest ocena porowatości ich włosów. Dzięki prostym testom, takim jak ten ze szklanką wody, możemy zidentyfikować, czy nasze włosy są niskoporowate, średnioporowate, czy wysokoporowate, co pozwala na dobór odpowiednich produktów i metod pielęgnacyjnych. Zrozumienie różnic między tymi typami porowatości to pierwszy krok do zdrowych i pięknych włosów, które będą lśnić blaskiem i witalnością.

Jak ocenić porowatość włosa?

Zrozumienie porowatości włosów to jeden z najważniejszych kroków do świadomej pielęgnacji. Istnieje kilka sposobów, by ją określić, a najprostszym i najpopularniejszym jest domowy test szklanki wody.

Wykonanie go jest dziecinnie proste: wystarczy wrzucić czysty, suchy włos do naczynia z czystą wodą i przez chwilę obserwować, co się z nim dzieje.

  • włosy niskoporowate, charakteryzujące się gładką strukturą i ściśle przylegającymi łuskami, długo unoszą się na powierzchni wody – często pozostają na niej nawet przez kilka minut,
  • pasma średnioporowate opadają wolniej, zazwyczaj zatrzymując się mniej więcej w połowie wysokości szklanki,
  • natomiast włosy wysokoporowate, których łuski są szeroko otwarte, wchłaniają wodę błyskawicznie i szybko toną, opadając prosto na dno.

Choć test wodny daje cenną wstępną wskazówkę, dla całkowitej pewności warto rozważyć dokładniejsze badanie mikroskopowe, które często wykonuje specjalista, trycholog.

Poznanie porowatości to klucz do dobrania kosmetyków i metod pielęgnacji najlepiej odpowiadających potrzebom Twoich włosów, co w efekcie przekłada się na ich lepszą kondycję, zdrowie i olśniewający wygląd.

Jakie są rodzaje porowatości włosów: niskoporowate, średnioporowate, wysokoporowate?

Zrozumienie potrzeb Twoich włosów zaczyna się od poznania ich porowatości – cechy, która określa stopień rozchylenia łusek na ich powierzchni względem rdzenia.

Wyróżniamy trzy główne stopnie porowatości:

  • niską,
  • średnią,
  • wysoką.

Włosy niskoporowate charakteryzują się niezwykle gładką powierzchnią dzięki łuskom ściśle przylegającym do kory. Są zazwyczaj proste, lśniące i sprawiają wrażenie ciężkich. Mają opornie wchłaniają wodę czy olejki, ale gdy już przyjmą nawilżenie, potrafią zatrzymać składniki odżywcze na długo.

Włosy średnioporowate to najczęstszy typ. Ich łuski są lekko rozchylone, co sprawia, że łatwiej przyjmują wilgoć, jednocześnie potrafiąc ją utrzymać. Takie włosy są często miękkie, bywają lekko falowane lub cienkie i generalnie uważa się je za stosunkowo łatwe w pielęgnacji – stanowią swego rodzaju złoty środek.

Na drugim końcu spektrum mamy włosy wysokoporowate. Charakteryzują się one mocno odstającymi łuskami, przez co bywają szorstkie, matowe i łatwo ulegają zniszczeniom. Często puszą się, plączą lub są bardzo kręcone. Choć z łatwością chłoną wodę i produkty, równie szybko je tracą, co prowadzi do przesuszenia i łamliwości.

Poznanie typu porowatości Twoich włosów to pierwszy krok do świadomej pielęgnacji i dobrania kosmetyków, które naprawdę zadziałają.

Jakie są inne metody oceny porowatości włosów?

Choć test porowatości włosów często kojarzony jest ze szklanką wody, istnieje wiele innych metod jej sprawdzenia. Najbardziej precyzyjny wynik zapewnia badanie włosa pod mikroskopem elektronowym, które pozwala dokładnie ocenić strukturę łuski.

Obok profesjonalnych badań, dostępne są także proste sposoby domowe:

  • codzienne obserwacje i dotyk, sprawdzanie reakcji włosów na mycie, stylizację oraz wilgoć,
  • quizy online, pomagające wstępnie określić porowatość,
  • prosty test z atomizerem, polegający na spryskaniu pasma włosów wodą i obserwacji szybkości wchłaniania.

W przypadku testu z atomizerem, im szybciej włos wchłania wodę, tym wyższa jest jego porowatość.

Pamiętaj, że najbardziej rzetelną diagnozę postawi trycholog podczas wizyty.

Jak pielęgnować włosy w zależności od ich porowatości?

Kluczem do skutecznej pielęgnacji włosów jest zrozumienie ich porowatości.

Włosy o niskiej porowatości mają łuski ściśle przylegające do siebie. Z tego powodu wymagają one lekkich, wnikających olejów, aby uniknąć obciążenia. Należy wystrzegać się ciężkich maseł czy gęstych olejów.

Z kolei włosy średnioporowate charakteryzują się łuskami jedynie lekko odchylonymi. Dla nich niezwykle korzystne jest regularne olejowanie oraz dbanie o równowagę między nawilżeniem zapewnianym przez humektanty a ochroną, którą dają emolienty.

Najbardziej otwarte łuski mają włosy wysokoporowate. Te, ze względu na swoją strukturę, często potrzebują intensywnej regeneracji. W ich pielęgnacji kluczową rolę odgrywają proteiny, zwłaszcza te o dużych cząsteczkach, jak na przykład keratyna.

Niezależnie od porowatości, dla zachowania zdrowia włosów fundamentalna jest równowaga PEH, czyli odpowiednie proporcje protein, emolientów i humektantów. Częstotliwość stosowania masek pielęgnacyjnych również powinna być dostosowana do porowatościwłosy wysokoporowate dobrze reagują na zabiegi 2-3 razy w tygodniu, te niskoporowate potrzebują ich znacznie rzadziej, często wystarcza raz w tygodniu lub nawet rzadziej.

Aby stworzyć optymalny plan pielęgnacji, pierwszym krokiem jest zawsze ustalenie porowatości włosów. Następnie można świadomie dobrać odpowiednie kosmetyki. Najczęstsze błędy to niewłaściwy dobór produktów – na przykład przeciążanie włosów niskoporowatych lub niedostateczne nawilżanie tych wysokoporowatych. Kluczem do sukcesu jest ciągła obserwacja reakcji włosów i gotowość do wprowadzania zmian, co pozwala na doskonalenie rutyny pielęgnacyjnej.

Artykuł stworzony dzięki współpracy z jak ocenić porowatość włosa.